Now pump it up

Sobota, 11 stycznia 2014 · dodano: 11.01.2014 | Komentarze 6

Pokaż trasę GPS
Dzisiaj pętla do Chojny  przez Banie. W Lubanowie zjeżdżając na ścieżkę rowerową poczułem mało powietrza w tylnym kole. Myślałem, że to wina źle dokręconego wentyla, ale jednak to dziurka :(  Postanowiłem nie zmieniać dętki, bo wolno schodziło. Dopompowywałem mniej więcej co 8-10 km. Wyszło mi 8 przystanków na "pump it" :) Fajnie, bo mogłem częściej rozprostować nogi :) 

Ścieżka rowerowa do Swobnicy na odcinku leśnym (za Baniami do Swobnicy) jest niezadbana. Pełno liści i gałęzi i zarasta (z 2 metrów szerokości asfaltu zrobiło się około 40 cm przejazdu), a w dodatku jacyś idioci porozbijali duże ilości szkła i fajansu (butelki, słoiki, talerze) na odcinku około 100 metrowym. Jedynym sposobem, żeby nie przebić dętki jest przejście pieszo ten odcinek.

Od Chojny jechałem już z wiatrem, dużo lżej. Ale i tak pół trasy przejechałem na flaku.


Z 2 metrów zrobiło się 40 cm


Szkło na drodze


Szkło na drodze


W oddali elewator zbożowy w Chojnie
.
.
.

Praca, miasto, siłownia

Piątek, 10 stycznia 2014 · dodano: 18.01.2014 | Komentarze 0

Deszczowo

Poniedziałek, 6 stycznia 2014 · dodano: 06.01.2014 | Komentarze 1

Wietrzysko dzisiaj okrutne, wymęczyło mnie przez 3/4 trasy. Od Bań jechałem już z wiatrem, ale w deszczu, który mnie złapał za Pyrzycami i towarzyszył mi aż do domu. Jestem zmęczony.

Pokaż trasę GPS

Schwedt

Niedziela, 5 stycznia 2014 · dodano: 05.01.2014 | Komentarze 2

Gryfino-Rosówek-Mescherin-Gartz-Friedrichsthal-Schwedt-Gartz-Gryfino
.
Dzisiaj już tak nie wiało. Mam nadzieję, że u nas nigdy nie będzie takiego wiatru:

Z Gadzikiem

Sobota, 4 stycznia 2014 · dodano: 04.01.2014 | Komentarze 3

Pokaż trasę GPS

Praca, miasto, siłownia

Piątek, 3 stycznia 2014 · dodano: 04.01.2014 | Komentarze 0

Schwedt

Środa, 1 stycznia 2014 · dodano: 01.01.2014 | Komentarze 1

Pokaż trasę GPS

Koniec 2013

Wtorek, 31 grudnia 2013 · dodano: 31.12.2013 | Komentarze 2

Pokaż trasę GPS

Ostatnie kilometry w tym roku.








W sumie w 2013 roku przejechałem tylko 6582 km. Musiałem ruszyć tyłek 134 razy, żeby spędzić łącznie na siodełku 289 godzin. Suma podjazdów wszystkich wycieczek to 39897m. ... aaa, udało mi się jeszcze ustanowić swój nowy rekord - przejechanie 401 km za jednym pociągnięciem :) (Wpis 400-tka)

Wszystkiego Naj...  w 2014 roku :)

Praca, miasto

Poniedziałek, 30 grudnia 2013 · dodano: 31.12.2013 | Komentarze 0

Debiut Ogóra

Niedziela, 29 grudnia 2013 · dodano: 29.12.2013 | Komentarze 6

Gryfino-Mescherin-Gartz-Friedrichsthal-Schwedt-Friedrichsthal-Gartz-Mescherin-Gryfino

Pierwsza wycieczka za miasto zimowym rowerem. Trochę się nie zgraliśmy siedzeniami, ale po za tym wszystko w należytym porządku. Myślałem, że siodełko w "Osiołku" jest najgorsze z możliwych, ale się myliłem.

Jechałem dziś z plecakiem, czego bardzo nie lubię - brak bagażnika robi swoje :( Brakuje też koszyka na bidon. Żeby się napić muszę się zatrzymać, zdjąć plecak i wyszperać w nim termos. Wszystko w swoim czasie :)

Pogoda super. Trafiłem w dziesiątkę z wyjazdem. Skończyło padać, wyruszyłem. Po drodze niewielki deszczyk. Będąc już w Schwedt zaczęło się przejaśniać. Droga do Gartz prawie w słońcu. Będąc już w domu po obiedzie usłyszałem odgłosy deszczu za oknem :)