Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Gryf z miasteczka Gryfino. Mam przejechane 30125.22 kilometrów w tym 1699.77 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 22.65 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

2015baton rowerowy bikestats.pl 2014 button stats bikestats.pl 2013 button stats bikestats.pl 2012 button stats bikestats.pl 2011 button stats bikestats.pl 2010 button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Gryf.bikestats.pl
Licznik odwiedzających free counters
Wpisy archiwalne w miesiącu

Kwiecień, 2011

Dystans całkowity:721.11 km (w terenie 36.00 km; 4.99%)
Czas w ruchu:25:42
Średnia prędkość:24.17 km/h
Maksymalna prędkość:56.00 km/h
Suma podjazdów:428 m
Liczba aktywności:25
Średnio na aktywność:28.84 km i 1h 10m
Więcej statystyk
  • DST 127.80km
  • Teren 20.00km
  • Czas 07:14
  • VAVG 17.67km/h
  • VMAX 34.58km/h
  • Sprzęt Osiołek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Majówka, dzień 1

Sobota, 30 kwietnia 2011 · dodano: 02.05.2011 | Komentarze 1



Miałem wyjechać przed 7:00, ale zanim się wygrzebałem i ruszyłem było prawie w pół do ósmej. Zimno z rana jak cholera, jakoś blisko zera (ale mi się zrymowało :))
Wiatr był nieprzyjemnie zimny i silny z północnego wschodu, a właśnie się w tamtym kierunku wybierałem. Do leśniczówki Andrzeja w St.Dobrzycy miałem cały czas "wmordewind" i to nie słaby. Na odkrytym terenie po płaskim jechałem 12-15 km/h z niemałym wysiłkiem. Żeby odpocząć wyszukiwałem odcinków leśnych, gdzie wiatr tak mocno nie dokuczał, a i trasa była bardziej przyjemna, dzika, terenowa, urozmaicona :)
Kierowałem się najpierw na St.Czarnowo, Kobylankę i pewne tajemnicze miejsce ;) Obiecałem koledze ze studiów inżynierskich - Grześkowi, że go odwiedzę. Jest on prezesem Proeuropejskiego Centrum Ekologicznego w Stargardzie Szczecińskim. Organizowali wraz z władzami Powiatu Stargardzkiego Dzień Ziemi w lasku przy użytku ekologicznym "Żabie Uroczysko" za Stargardem. Właśnie tam miałem się z nim spotkać i zobaczyć jak to wszystko jest zorganizowane.

Zanim tam dojechałem trafiłem po drodze (w Żarowie) na nieczynny już most kolejki wąskotorowej na Inie. Jeszcze nie rozkradli go złomiarze. Przypomniały mi się Bieszczady, gdzie nieczynne i zarośnięte linie wąskotorówki przeprowadzić mnie mogły swoimi mostami przez potoki Osława i Mikowy w okolicach Mikowa, Duszatyna i Prełuków :) TUTAJ Ale się rozmarzyłem :)

Nieczynny most kolejki wąskotorowej na rzece Ina w Żarowie © Gryf

Nieczynny most kolejki wąskotorowej na rzece Ina w Żarowie © Gryf

U Grześka nie posiedziałem długo, bo jeszcze kawał drogi przede mną i walka z okrutnym wichrem :( Grześ był pewnie zawiedziony, bo myślał, że posiedzę tam pewnie parę godzin, ale i tak dla mnie ta niecała godzinka to było za długo.
Odjeżdżając natknąłem się na swoje nauczycielki z podstawówki: panią od WF-u i panią od j.polskiego. Jaki ten kraj mały :)

Grześ i Marcin © Gryf

Droga © Gryf

Wyjeżdżając przez Stargard kierowałem się na Maszewo potem na Ostrzycę, gdzie zjechałem na leśno-polną drogę, której nie było na mapie. Wyjechałem po ok 8 km w Kulicach. Jazda stawała się coraz cięższa i bardziej męcząca przez silny, wiatr wiejący cały czas w twarz.

Popas :) © Gryf

Byle przed siebie © Gryf

Ciekawe hasło manifestacyjne w Łosośnicy © Gryf

Piaskowa - jeden z dopływów Regi © Gryf

I tak doczłapałem się do Reska, gdzie zrobiłem sobie zakupy na wieczorne imprezowanie przy ognisku. Wychodząc ze sklepu zagadnął mnie Bartek który tu mieszka, ale studiuje w Szczecinie. Ma już za sobą wyprawę do Chorwacji. Namówiłem go, żeby założył konto na BS. Wtedy będzie miał możliwość do wypadów ze szczecińskimi BikeStatowiczami. Obiecał założyć konto na BS i tak zrobił. Teraz tylko brakuje wpisów, ale myślę, że szybko wypełnią jego blog :)

Kościół mariacki w Resku z 1400 r. © Gryf

Do leśniczówki Andrzeja zostało mi tylko paręnaście kilometrów, ale ten odcinek okazał się spokojnym i przyjemnym.

Odpoczynek w lesie © Gryf

Wszyscy mnie serdecznie powitali. Po kąpieli w zimnej wodzie i przebraniu się w cywilki mogłem zacząć majową imprezkę z przyjaciółmi przy ognisku i trochę nad jeziorem na pomoście, która się skończyła nieco po 4 rano :)

  • DST 4.23km
  • Czas 00:12
  • VAVG 21.15km/h
  • VMAX 34.40km/h
  • Sprzęt Brazylijka
  • Aktywność Jazda na rowerze

Zakupy na jutrzejszy wyjazd

Piątek, 29 kwietnia 2011 · dodano: 29.04.2011 | Komentarze 0

Jutro wycieczka, więc trzeba było zrobić zakupy. Traska dwudniowa, lajtowo-spacerowo-krajoznawcza z sakwami. Relacja już niedługo :)
Kategoria Raleigh, Użytkowo


  • DST 2.58km
  • Czas 00:05
  • VAVG 30.96km/h
  • VMAX 41.90km/h
  • Sprzęt Brazylijka
  • Aktywność Jazda na rowerze

Praca

Piątek, 29 kwietnia 2011 · dodano: 29.04.2011 | Komentarze 0

Kategoria Praca, Raleigh


  • DST 8.10km
  • Czas 00:19
  • VAVG 25.58km/h
  • VMAX 35.40km/h
  • Sprzęt Brazylijka
  • Aktywność Jazda na rowerze

Do Andżeli

Czwartek, 28 kwietnia 2011 · dodano: 28.04.2011 | Komentarze 0

Kategoria Raleigh, Użytkowo


  • DST 2.49km
  • Czas 00:06
  • VAVG 24.90km/h
  • VMAX 37.50km/h
  • Sprzęt Brazylijka
  • Aktywność Jazda na rowerze

Praca

Wtorek, 26 kwietnia 2011 · dodano: 28.04.2011 | Komentarze 0

Kategoria Praca, Raleigh


  • DST 84.83km
  • Czas 03:06
  • VAVG 27.36km/h
  • VMAX 54.40km/h
  • Sprzęt Brazylijka
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wielkoniedzielna przejażdżka

Niedziela, 24 kwietnia 2011 · dodano: 24.04.2011 | Komentarze 0

Gryfino - Chojna - Schwedt - Gartz - Mescherin - Gryfino

Jechało się rewelacyjnie. Do Schwedt przez Chojnę mało samochodów. Od Schwedt trasą "Oder-Neise Radweg", tak więc tylko rowerzyści, rolkarze i piesi :)
Przy wjeździe do Grabowa po obu stronach drogi wyczekiwały piękne panie. Nie wiedziałem, że one pracują także w święta. Pewnie mają dodatek za prace w dni świąteczne ;)

Dawny ratusz w Chojnie © Gryf

Już rozkwitają rzepaki © Gryf
Kategoria .50-100 km, Raleigh


  • DST 75.59km
  • Sprzęt Osiołek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wzdłuż Odry

Niedziela, 24 kwietnia 2011 · dodano: 24.04.2011 | Komentarze 2

Na dzisiejsze rowerowanie postanowiłem wyciągnąć Anię. Zgodziła się pojechać do Schwedt. Droga łatwa i przyjemna prowadząca wałem wzdłuż Odry, brak blachosmrodów. W drodze powrotnej dokuczał wiatr, szczególnie Ani, bo nie jest przyzwyczajona do takich zmagań. I tak mnie mile zaskoczyła, że przejechała taki dystans, Wcześniej potrafiła przejechać 30 - 40 km a nawet 49 km, ale wtedy już "płakała", że już nie daje rady. Tym razem zasłużyła na medal :)

Odpoczynek © Gryf

Oto ja ;-) © Gryf

Widok na fabrykę papieru w Schwedt © Gryf

This is my wife © Gryf



  • DST 19.55km
  • Teren 15.00km
  • Sprzęt Osiołek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wędkowanie

Piątek, 22 kwietnia 2011 · dodano: 22.04.2011 | Komentarze 2

Po pracy założyłem siatkę w nowym kojcu dla Luny, potem ogarnęła mnie jakaś chęć na rybki, w sensie połowy :) Przygotowałem sprzęcik, wsiadłem na "Osiołka" i pojechałem nad Odrę na wały. Godzinka wiosennego spinningowania - sama frajda. Wyniki: Krąp - 40 cm, Boleń - 50 cm, Okoń - 20 cm :)

Pierwszy Boleń w tym roku © Gryf


Zachód słońca nad Regalicą © Gryf


  • DST 4.12km
  • Czas 00:09
  • VAVG 27.47km/h
  • VMAX 35.10km/h
  • Sprzęt Brazylijka
  • Aktywność Jazda na rowerze

Praca

Piątek, 22 kwietnia 2011 · dodano: 22.04.2011 | Komentarze 0

Kategoria Praca, Raleigh


  • DST 4.86km
  • Sprzęt Osiołek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Praca, a po pracy ...

Czwartek, 21 kwietnia 2011 · dodano: 21.04.2011 | Komentarze 0

Ania przyjechała po mnie do pracy, więc zrobiliśmy sobie rowerowy spacer po mieście :)
Kategoria Praca, Użytkowo