Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Gryf z miasteczka Gryfino. Mam przejechane 30125.22 kilometrów w tym 1699.77 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 22.65 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

2015baton rowerowy bikestats.pl 2014 button stats bikestats.pl 2013 button stats bikestats.pl 2012 button stats bikestats.pl 2011 button stats bikestats.pl 2010 button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Gryf.bikestats.pl
Licznik odwiedzających free counters
  • DST 86.50km
  • Teren 7.00km
  • Czas 03:57
  • VAVG 21.90km/h
  • VMAX 45.75km/h
  • Temperatura 1.0°C
  • Podjazdy 631m
  • Sprzęt Osiołek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Puszcza Bukowa i zmiana peletonu ...

Sobota, 9 marca 2013 · dodano: 10.03.2013 | Komentarze 7



Na dzisiaj umówiłem się ze szczecińskimi wycinakami (Jarkiem zwanym Gadzikiem i JurkiemTC) w Zdrojach. Jak dojechałem na miejsce zbiórki, już na mnie czekali. Obiecali, że dzisiaj dostosują się do mojego tempa i prawie tak było z małymi wyjątkami. Na większych podjazdach urządzali sobie wyścigi. Żeby im dorównać musiałbym się nazywać ...

Koks © Gryf

Ja spokojnie turlałem się pod górkę (ostatkiem sił :) ), a Jurek zachwycał się swoim wysokim tętnem ;) Jarek jak gdyby nigdy nic uznawał tę wycieczkę za relaksacyjną. Później się dowiedziałem od Jurka, że ... - cytat: "a mnie tak przewiózł Jarek na Szlaku Bielika że wymiękłem".

Wycieczka fajna, przez puszczę, górki. Męcząca, ale nie za długa :)

W Gryfinie miałem na liczniku jakieś 60 km, więc postanowiłem odprowadzić chłopaków do Pargowa, do wjazdu gruntówki na Szlak Bielika. Przy wjeździe do Pargowa od strony przeciwnej nadjeżdżali jacyś kowboje na swoich rumakach. Okazało się, że to szeryf Monter (Krzysiek) ze swoją bandą Lenek1971(Arek), Jaszek(Jacek), Peio(Piotrek). Ich celem był rabunek czekolad o tajemniczych właściwościach ze sklepu Aldi w Schwedt ;)
(Opis czekoladowej wycieczki oczami Piotrka TUTAJ)

Nieoczekiwane spotkanie na szlaku © Gryf

W tym miejscu odłączyłem się od Jarka i Jurka i dołączyłem do bandy Montera. Odprowadziłem ich do Gartz i sam wróciłem do Gryfina.
.



.
Kategoria .50-100 km, BS, Osiołek



Komentarze
Gryf
| 14:03 środa, 13 marca 2013 | linkuj Wober, chciałeś zrobić fotkę, ale nie chciałeś psuć średniej, prawda?
JurekTC, cytat: "... jedziemy ciut wolniej żeby mieć czas na zwiedzanie ..." (nie dodałeś z siodełka hahahaha...)
jurektc
| 17:03 poniedziałek, 11 marca 2013 | linkuj My nie zwiedzamy miejsc po sto kroć zwiedzonych. Co innego z nowymi miejscami.Wtedy jedziemy ciut wolniej zeby miec czas na zwiedzanie. hehehehe
Misiacz
| 22:14 niedziela, 10 marca 2013 | linkuj KOKS :)))
Nazwa jak ulał pasuje do "wycieczek" Jarka i Jurka :))).
wober
| 18:53 niedziela, 10 marca 2013 | linkuj Ten koks w podjuchach. Widziałem go i tez chciałem zrobić fotkę :D
jurektc
| 16:31 niedziela, 10 marca 2013 | linkuj Dla Jarka każda wycieczka jest relaksacyjna.:) Tylko my cierpimy tak troszke przyjemnie :)
mama | 12:43 niedziela, 10 marca 2013 | linkuj Jak tam samopoczucie, bo wczoraj spadł śnieg?
fochmann
| 11:32 niedziela, 10 marca 2013 | linkuj ciekawy podsumowany wymownym zdjęciem firmy KOKS :))
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa mawio
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]