Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Gryf z miasteczka Gryfino. Mam przejechane 30125.22 kilometrów w tym 1699.77 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 22.65 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

2015baton rowerowy bikestats.pl 2014 button stats bikestats.pl 2013 button stats bikestats.pl 2012 button stats bikestats.pl 2011 button stats bikestats.pl 2010 button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Gryf.bikestats.pl
Licznik odwiedzających free counters
  • DST 186.69km
  • Teren 7.00km
  • Czas 07:45
  • VAVG 24.09km/h
  • VMAX 44.80km/h
  • Temperatura 3.0°C
  • Podjazdy 622m
  • Sprzęt Brazylijka
  • Aktywność Jazda na rowerze

Altwarp

Sobota, 17 marca 2012 · dodano: 18.03.2012 | Komentarze 4



Dzisiaj temperatura powietrza była upierdliwa. Rano jak jechałem przez wioski do Szczecina 3*C, przy Elektrociepłowni Pomorzany już 5*C (elektrownia daje czadu), potem gdzieś na trasie dobijało prawie do 20*C w Altwarp tylko 10-12*C. Wracając do domu temp. spadła do 5*C.

Wycieczka wcześniej zaplanowana przez Pawła okazała się trafnym rozpoczęciem sezonu. Spotkanie jak zwykle na Moście Długim. Zanim wyjechaliśmy ze Szczecina, to trochę minęło - takie kręcenie się między sklepami. Na Głębokim spotkaliśmy jeszcze Adama z Małgosią. Krótka pogawędka i przed siebie. Po drodze w przelocie z serdecznymi pozdrowieniami machnęliśmy ręką Jarkowi, który już wracał z trasy.

Na pasie granicznym za Dobieszczynem zrobiliśmy sobie popas, gdzie za chwil parę dołączyli do nas wcześniej spotkani Gosia i Adam. Takim składem pojechaliśmy na przystań do Rieth, gdzie chwilę poleniuchowaliśmy. Żegnając się z Gosią i Adamem popędziliśmy z Pawłem do Altwarp. Droga nie nadawała się na jazdę szosówką, ale jakoś przebrnęliśmy przez te szutry i leśne drogi :)


Pas graniczny za Dobieszczynem


Paweł i ja mamy popas na pasie granicznym za Dobieszczynem


Wyspa Riether Werder między Rieth a Nowym Warpnem na Jeziorze Nowowarpieńskim


Rieth


Adam z Gosią i Paweł


Ja i Paweł - szosówkami po lesie, taki mały przełaj :)

W Altwarp odpoczynek i fischbroetchen z Bismarckiem - pycha. Przydałoby się do tego jakieś piwko, ale to już w domu :) Droga powrotna już tylko asfaltem bez zbędnego szukania przygód. Po drodze jeszcze kilka pitstopów.


Altwarp


Latarnia w Altwarp na Jeziorze Nowowarpieńskim


Altwarp


Krokusy

Na Głębokim zamiast jechać jak zawsze prosto, kierując się na Gryfino, Paweł zaproponował skręt w lewo i podjazd Miodową. Na początku podjazdu pomyślałem sobie "co on sobie wymyślił, żeby tędy jechać?", ale po podjeździe cieszyłem się że mnie tędy poprowadził, bo był mniejszy ruch i poczułem przypływ energii :) Pożegnałem się z Pawłem na jego osiedlu i ruszyłem Wilczą i Szczanieckiej, aby wbić się potem na Gdańską i dojechać do Zdrojów. W Zdrojach na stacji paliw Lotos wypiłem kawę z mlekiem i zjadłem ostatnią bułkę. Potem prosto do Gryfina, gdzie czekała mnie gorąca kąpiel i obfite żarcie ;)




Komentarze
jarrek-removed
| 10:12 sobota, 24 marca 2012 | linkuj czekam na następny opis . pozdrawiam :)
jurektc
| 13:55 wtorek, 20 marca 2012 | linkuj No to pokręciliście sobie :)
Pozdrawiam.
sargath
| 09:11 wtorek, 20 marca 2012 | linkuj dzięki za wypadzik i do następnego, tylko byle szybko :D:D:D
maccacus
| 17:46 niedziela, 18 marca 2012 | linkuj No no no, trochę tych kaemów nakręciłeś, to Cię Paweł przeciągnął :)
Dzięki za jazdę.
Miło było poznać i do następnego!
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa iataz
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]